Siła “NIE”

Kiedy widzimy skutki druzgocącego wpływu, jaki status quo wywiera na wszelkie czujące, elementarne formy życia, a także na wielu ludzi, dochodzimy w końcu do punktu, w którym mówimy: „Nie! Wystarczy!”

Praktycznie każde wydarzenie może stać się iskrą zapalną wywołującą opór: ogłupiająca biurokracja, szalone zachowanie sąsiada, lichwiarskie pożyczki bankowe, szef zachowujący się jak dyktator – wszędzie tutaj prawo traktowane jest jako ślepy instrument represji.

To jest kluczowy moment, który może odwrócić bieg naszego życia. Jednak uczucie uwolnienia może być krótkotrwałe, gdyż kolejne elementy represji wypełnią pustkę, jeśli nie zostanie zastąpione tym, co wykracza poza czysto osobiste sprawy; czymś, co jest pełne współczucia i sięga dalej, w szerszy świat.

To tutaj właśnie szczególnie potrzebna jest dzisiaj siła „nie”. Musimy dostrzec nasz związek z całą ludzkością oraz ze środowiskiem naturalnym. Musimy też przyjąć stanowisko, które odzwierciedla pełen opór w stosunku do tego, co ciągle osłabia jakość życia na naszej planecie i nasze przetrwanie.

Bez takiej determinacji wszyscy utoniemy w bagnie absolutnego poddania się scentralizowanemu systemowi kontroli, który nieprzerwanie próbuje zdominować wszystkie arterie życia na naszej planecie.

Ci, którzy zyskali wystarczającą świadomość, by dostrzec kłamstwa i ciemne postacie działające pośród nas, nie mogą się już wymawiać przed przyjęciem postawy obronnej i odegrania swojej roli, by powstrzymać to zniszczenie.

Wszystko zaczyna się od tego, by powiedzieć „nie” powolnemu staczaniu się w niewolę.

Pierwsze wielkie „nie!” prowadzi do jeszcze większego „tak!”. Do tego, byśmy mogli urzeczywistnić naszą prawdziwą naturę, jako świadome istoty; obrońcy i stróże tego pięknego miejsca pełnego bogactwa, w którym się znajdujemy.

„Tak!” dla zjednoczenia z innymi, którzy podzielają zaangażowanie na rzecz prawdy wyrażanej myślą, słowem i czynem.

(Autor: Julian Rose)

Zapraszamy do współpracy z Do Prawdy! Kontakt: kontakt@doprawdy.info