Polska widziana oczami obcokrajowca
Jadąc ze Stryszowa do Zembrzyc, po lewej stronie mijamy porośnięte lasem dosyć strome wzgórze. Surowy, ale ładny krajobraz. Spoglądamy jednak w prawo i przeżywamy szok, patrząc na sterty śmieci, piętrzące się na wybrzeżu, po tym, jak poziom wody się podniósł. Plastikowe butelki, puszki, kawałki mebli i inne śmieci. Coś, co kompletnie nie powinno znaleźć się w jeziorze i w żadnym miejscu określanym mianem piękna natury.
Wiele można powiedzieć na temat danego kraju, patrząc na to, co mieszkańcy robią ze śmieciami. Niestety z przykrością muszę zauważyć, że jeśli chodzi o utylizację śmieci z gospodarstw domowych, nie wszyscy w Polsce wykazują odpowiedzialną postawę. Bardzo często piękne tereny stają się składowiskami toksycznych odpadów, co pokazuje nam, że wielu ludzi zwyczajnie nie szanuje natury, a ich zwyczaje niszczą jej piękno.
Zanieczyszczenie powierzchni ziemi prowadzi do zanieczyszczenia zasobów znajdujących się pod powierzchnią. I raczej nie można powiedzieć nic dobrego na temat bezmyślnego zachowania, które niszczy nie tylko ziemię, ale również reputację całego narodu.
Czy czasem nie pora już na to, by mieszkańcy sami zaczęli bardziej dbać o środowisko naturalne, w którym żyją i o inne sprawy mające wpływ na życie okolicy? Żebyśmy mogli być dumni z tego, że mamy piękną, czystą wieś, miasteczko czy miasto i otaczające ją pola i lasy?
Szkoły powinny szerzej uczyć poszanowania środowiska naturalnego i dbania o nie. Rodzice powinni odgrywać w tym ważną rolę – na przykład nie wyrzucać śmieci ani toksycznych odpadów, gdziekolwiek im się podoba. Jeśli dziecko wyrzuca śmieci gdzie popadnie, zazwyczaj zwraca mu się uwagę. Z dorosłymi, nie zawsze tak jest…
Głównym przesłaniem nauk Pana Jezusa jest miłość – czyż nie tak? Miłość jako siła łącząca zarówno siły ziemskie, jak i siły uniwersalne. Przesłanie głoszone przez wszystkich wielkich nauczycieli duchowych i występujące we wszystkich głównych religiach tego świata. Na przykład miłość do natury wyraża się poprzez szacunek dla owoców ziemi, dbałość o lasy, pola i ogródki domowe. Rozszerzenie tej miłości przejawia się w kultywowaniu postawy szacunku i dbałości o nasze środowisko – pracy z naturą, a nie przeciw niej.
Dorośli czasami denerwują się na dzieci, które mówią o pewnych sprawach szczerze i w sposób bardzo bezpośredni. Jednakże, powinno nam to przypominać o tym, żeby mieć dystans do samych siebie i oczami dziecka dostrzegać czasami inną stronę naszego zachowania. O tak, czasami bywamy hipokrytami.
(Autor: Julian Rose)
Zapraszamy do współpracy z Do Prawdy! Kontakt: kontakt@doprawdy.info